
⭐
Więc jakie jest wyjście?
⭐
Trzeba wykonać pracę nad sobą, tu nie ma drogi na skróty i tylko trochę. Ale to proces na dłuższy czas.
Dziś gdzie zostało parę dni, co możesz…..
*po pierwsze uznaj, że masz tak jak masz i inaczej nie umiesz, to uwalnia poczucie winy, że to z Tobą jest coś nie tak.
*Stań się obserwatorem, który w swojej naturze jest neutralny, obserwuj siebie, swoje odczucia i otoczenie, bez oceny, bez nadawania znaczenia, jedynie przepuszczaj oddechem to, co będzie chciało się uwolnić poprzez ciało.
*Stwórz wyobrażenie danej sytuacji, jakie chciałbyś uzyskać. Zmiana interpretacji pozwoli uzyskać Ci pożądany stan. Wymyśl dla siebie rolę, która ułatwi Ci poruszanie się w tym okresie. Baw się sytuacją.
*Oczekiwać zmiany to przede wszystkim DZIAŁANIE, mały krok i kolejny, nie oczekuj, że nagle będziesz królem sytuacji, bo przedobrzysz. Znajdziesz się w niekomfortowej sytuacji, weź oddech i pozwól na ruch, którego nigdy wcześniej byś nie zrobił, pojawi się strach, nie ma innej drogi jak zmierzenie się z nim, czyli wyjścia ponad ten stan.
To przejście jest naprawdę magiczne, po tym wszystkim, stan ulgi jest tylko zaproszeniem do uzyskania stanu wszechmocy, gdzie nic już nie stanie Ci na przeszkodzie do Twojego dobrego samopoczucia.
Zapraszam na instagram:https://www.instagram.com/renata_suszwedyk/