Słodycz dzieciństwa… _Człowiek zawsze pozostanie dzieckiem. Zewnętrznie rośnie i się starzeje…wewnętrznie ma wrażenie,że czas się zatrzymał. Lubię patrzeć na swoje dzieci…one się burzą, gdy mnie pochwyca dziecinność…myślą,że ja w swoim wieku już nie mogę dostawać głupawki, nie wypada. One widzą rodzica, kogoś większego a nie równego sobie…i po części mają rację. Są różne płaszczyzny dorosłości, jest taka, w której daję dobie szansę na małe szaleństwa i nikomu nic do tego. Dziś dzieci chcą być szybko dorosłe ale i rodzice też tak chcą, nie zawsze są one w stanie udźwignąć ten ciężar. Jednak,gdy pozwolisz im na ich beztroskość, wpatrzysz się w ich przestrzeń, pozwolisz na wyrażanie tego, co naturalne, prawdziwe, swobodne, to zaprowadzą Cię na swój plac zabaw, wpuszczą Cię do swojego świata mikro i powiedzą swoją bajkę dotycząca ich widzenia codzienności. A my jako rodzice możemy być towarzyszami w ich podróży a cała zabawa polega na tym, aby za bardzo się nie wtrącać, aby nie naruszyć tej delikatnej struktury, która tworzy się z ich wrażliwości.👉Pamiętaj dzieci są Twoim rezultatem🌸Ja dziś szłam ze swoimi dziećmi, słuchałam, przyglądałam się, każde chciało w innym kierunku, jednak, gdy trzeba łączą swoje siły i czasami mogę je wtedy uchwycić razem😻Kocham❤️ zapraszam na instagram: https://www.instagram.com/renata_suszwedyk/