Wciąż mamy czas zmian i refleksji, zastanawiamy się nad życiem czy jego kierunkiem.
Wiesz,że jesteś składowym duszy, ciała i umysłu..okazuje się że każde ma inne priorytety.
Wiesz już,że dusza ma cel ale wybierając ciało, pomimo,że zna jego możliwości jest praktycznie zdana na jego wolną wolę..łącząc się,zaczynają działać jako wspólna świadomość,wciąż nie wiedząc nic o sobie ,dwa różne światy.To czego razem dokonają będzie będzie rozrachunkiem jak bardzo wzrosła czy zaliczyła porażkę.Ciało chce żyć,oj..wypróbuje wszystkiego 🙂uwielbia materię a dusza próbuje
pokazać system wartości i stara się nadążyć za ciałem, dopchać się i zaznaczyć swoją obecność.
Utrata równowagi w życiu,jest smutkiem duszy. Choroba, która powstaje jest brakiem współpracy,
Więcej,zaniedbania duszy przekazywane są z pokolenie na pokolenia, gdy przodkowie dają nam zgodę abyśmy żyli wbrew sobie.Dusza ma jednak asa w rękawie, Boskie Światło do którego głowa nie ma dostępu a serce, co robić aby w nas wibrowało?
Mówi o tym min.skala Hawkinsa.
W czym tkwi więc rozwiązanie?
👉Miłość jest najważniejszą siłą we Wszechświecie, nie zapominajmy jednak, że Ziemia to poligon do rozwoju i doskonalenia się.
Kocham swoją pracę i możliwość realizowania się…mierzenia się i wzrastania,widzenia,czucia w nieskończoności przestrzeni, cudownie jest łączyć różne nurty, które i tak prowadzą w jednym kierunku.
👉Zapraszam Cię do poznania swojej przestrzeni, dziś brak równowagi to prawie norma…może czas na zmiany. Gdańsk on-line lub stacjonarnie.
