Nigdy nie sądziłam, że dotrę i do takiej dziedziny jaką jest psychodrama…w końcu czymże jest życie …jak nie odtwarzaniem, w kółko ról…tylko gdy gasnął światła ludzie wciąż są w rolach, można by powiedzieć,że rodzisz się ze scenariuszami w każdej swojej komórce ciała…jest ich tak wiele. Brakuje jednego scenariusza:
Bycia Sobą❤️
Jedyna rola jakiej boimy się jak ognia…. niby zaglądamy przez ramię…niby przeglądamy zapiski,chodzimy na kursy aby się dobrze przygotować.. nijak nikt nas nie angażuje do głównej roli: JA🔥
…Ja👉szukam tego pierwotnej aktywacji naszego zagubienia…choć wszystko jest właściwe. Na którym etapie należy zacząć pracę nad sobą i od czego zacząć?
👉przeszłam wiele kursów, szkoleń, pozycji książkowych w końcu z całym tym bagażem informacji zaczęłam wsłuchiwać się w siebie .
Zaczęłam postrzegać przestrzennie,widząc cały charakter sprawy. 👉moim znakiem rozpoznawczym, którym był od zawsze jest autentyczność choć traktowałam ją do tej pory jak intuicje. Dziś czytam w tej książce :
„Jeżeli nie ma w nas autentyczności, piękno nie jest w stanie się zamanifestować. Jeżeli chcemy dotrzeć do swojego rzeczywistego JA, musimy pozbyć się wszystkiego, co nami nie jest”.
A to oznacza śmierć na poziomie naszej iluzorycznej tożsamości.Kocham rozpoznawać ten stan rzeczy..gdy opadają kolejne blokady,każde uzdrowienie wymaga nieposłuszeństwa wobec nakazu lub zakazu,każda choroba mówi nam o niedostępności obiektu pożądania albo przymus robienia czegoś, na co nie mamy ochoty. Zaakceptuj swoje pragnienia,które są pierwotna i wrodzoną amoralnością a uwolnisz się od traum.
👉Chcesz się przyjrzeć swoim programom,traumom,problemom,
wszystkim tym co spędza ci sen z oczu i chcesz poprawić jakość swojego życia…zrozumieć i uwolnić się od napięć emocjonalnych? Zapraszam na rozmowę…jeśli nie chcesz sesji …może to być chwilowa wymiana zdań …dziś czas jest cenny i czasami chcemy zrozumieć to na już i teraz … wystarczy telefon i odwaga🙂
.