Szukanie trwałego szczęścia to sensowny wybór, bo nadając swojej drodze taki kierunek, nic nie
tracisz. Trwałego, oznacza bezwarunkowe oddanie, poczuciu spełnienia i równowagi cokolwiek się
wydarza, bo Ty już wiesz, że kierunek jest jeden i w każdej sytuacji znajdujesz pierwiastek czegoś
dobrego, wyjątkowego, czegoś co wciąż Cię prowadzi do Twojej Prawdy.
Pierwsze co szukamy w życiu, to ważności siebie, zauważenia, docenienia, czekając na czułe słowa:
Widzę Ciebie….i to najczęściej wystarczy. Taki schemat wynika z braku uwagi Mamy, gdy byliśmy
dzieckiem.
Czy potrafimy być w przestrzeni szczęścia? Pomyśl, że od dziś wchodzisz na drogę poszukiwania
szczęścia. Ale co to tak naprawdę oznacza? Jak zdobędziemy to szczęście to, co wtedy się wydarzy?
Czy coś się skończy, gdy to odnajdziesz? Jak potem żyć …. co dalej, gdy cel zostanie osiągnięty? A
gdyby cel powstał po to, aby ruszyć nas z miejsca, aby pobudzić do działania, kreacji, do poznawania
Świata. Nawet jeśli go nie ma, to obrany kierunek nadal jest właściwy, bo w każdej napotkanej rzeczy
będziesz starał się już znaleźć aspekt szczęścia i tak zdobywając po drodze te inne wymiary szczęścia,
nie możesz na tym nic stracić. Sama droga staje się wymiarem szczęścia. To teraz, kto doświadcza
tego szczęścia? Jakaś nasza część, czyli szukamy własnego umysłu, który tego doświadcza i tego
doświadczenia potrzebuje. Dlatego naszym zadaniem jest…. zbadać swój umysł……który to
odczuwa. Więcej, nie musisz szukać umysłu na końcu Świata, bo masz go przy sobie. Gdy go
rozpoznasz, wyjdziesz poza intelekt nie będziesz uwarunkowany poprzez Ja a wtedy, to, co Cię do tej
pory trzymało odpadnie, stajesz się Wolny.
O czym mówią ludzie na łożu śmierci? Żałują, że nie wykorzystali okazji, że czegoś nie zrobili, że nie
żyli życiem jakim chcieli, nawet nie wiedzieli jakie ono powinno być, jakie to wartości, o które
powinno się zawalczyć, kim jestem abym był ważny dla siebie, że zrezygnowali z niego i tak
naprawdę nigdy nie żyli. Oczywiście wynika to z pewnych uwarunkowań, dlaczego tak się dzieje.
I teraz, wyobraź sobie, że jesteś na łożu śmierci, to Twoja perspektywa i masz dylemat. Spójrz na
niego z tej pozycji, jaką decyzje byś powziął? Zrobisz nie zrobisz? Z takiej perspektywy Życie staje się
prostsze, nieprawdaż? Nie wiesz też co przyjdzie następne oddech czy kolejne odrodzenie.
To jak wygląda to proste życie? Życie jest proste, nie komplikuj. Po pierwsze trzeba wyluzować,
zręcznie stawiaj sobie poprzeczkę w różnych sytuacjach, zachowując zdrowy rozsądek pomiędzy
skrajnościami.
W każdej chwili możesz umrzeć, dlatego NIE WKŁADAJ ENERGII W PROBLEM, ZOBACZ GO ALE NIE
ZASILAJ. Dlaczego to sobie robisz? Nie ma to sensu, zabierasz sobie radość życia.
Wejście na drogę szczęścia idziemy w kierunku swojej natury, robimy pokłon w jej kierunku, to nasz
naturalny stan, do którego mamy dążyć, gdyż jesteśmy doskonali w swojej naturze. Nie możesz
dostać nic z zewnątrz: nie znajdziesz tego w partnerze, pracy, pieniądzach, ale masz wiedzieć jedno;
wiedzieć po co idziesz, nie musisz się wtedy zabezpieczać, gdyż jesteś kierownikiem swojego
projektu. Gdy pracujemy nad sobą Świat staje się piękniejszy. Cel jest kluczowy i trzeba się go
trzymać, bo Świat jest jak spisek, odciąga nas od najważniejszego, od naszej drogi, od poznania
siebie, swojego umysłu.
Zdradzę Ci więcej: przyszedłeś ze Świata doskonałego i wrócisz tam z powrotem, oznacza to, że
zostaliśmy stworzeni w jakimś celu, nadrzędnym celu, o którym wie tylko nasz Stwórca a nasze
zadanie to rozpoznać jego zamysł i odnaleźć w sobie Jego boski pierwiastek. Więc nie martw się tym,
że wydaje Ci się, że nie masz celu….on płynie a Ty wraz z nim, nadaj tylko intencję na tę podróż.
Bądź uczciwy wobec siebie na tej drodze. Twoim krokiem jest Twoje pierwsze odczucie, myśl, kiedy
zmierzysz się z jakąś sytuacją… nie oceniasz tej myśli, patrzysz jaka była intencja i robisz to. Ego ma
oczekiwania i problemy a nie ma zachwytu i inspiracji, po tym, poznasz czy coś jest właściwe dla
Ciebie.
To, co Ci się stało, to jest to, co chciałeś, czuj się Królem sytuacji przyjmując zasadę przyczyny i
skutku. Wszystko jest przyczyną i skutkiem myśli, słów i działań.
Skoncentruj się też na tym, co możesz dać, dawaj opinie, kiedy są one potrzebne, byłeś w tych
stanach wiele razy, wiele wcieleń, stań się swoją świadomością a nie tym co się wydarza.
Rozluźnienie: życz wszystkim dobrego wokół, wykonuj swoją pracę dobrze, nie masz wpływu na
rezultat. Zaufanie jest rezultatem a otwartość, tym, co sprawdzamy w codzienności i jak działa to
zaczynamy tego używać.
Co Cię przed tym zatrzymuje? To, że uważasz, że masz coś do stracenia.Pamięć mówi nam: nie
zrobiłeś tego a duma: niemożliwe i zazwyczaj duma wygrywa, a my zaczynamy szukać winnych, nie
przyznajemy się do błędu.
Więcej, Ty nigdy nie popełniłeś błędu, gdyż w momencie tego czynu nie był on jeszcze błędem,
dopiero perspektywa czasu pokazuje nam, czym to było, gdy dochodzimy do wniosku, że nie o taki
rezultat nam chodziło i czujemy cierpienie. Dokąd To Cię zabrało? Użalać się, karać? Czy zobaczyć, że
są drogi potrafią być różne. Gdy będziesz miał swój cel nie będziesz wciągany w przypadkowość. Bo
gdy wiesz, gdzie chcesz podążać, nie zgubisz się i z pewnością nie znajdziesz się tam, gdzie nie
chciałeś.
Czym jest NIEWIEDZA? To nawyk nie patrzenia tam.
Podsumowanie:
-Jesteś na ścieżce Stanu Trwałego Szczęścia
-Kieruj się Intencją (czyli pragnienie, które urzeczywistni się w postaci planu działania), jest bycie
szczęśliwym (ten stan jest ogólnikowy, ale zawiera swoją wibrację definicji) Intencja to jakość
twojego docelowego miejsce lub osiągniętego celu.
-Bądź uczciwy ze sobą, konfrontuj swoje odczucia, pierwsza myśl zazwyczaj jest kluczowa dla
działania, nie analizuj, nie zakłócaj jej przebiegu, weź tę myśl ona Cię pokieruje, chociaż teraz nie
znajdujesz racjonalnego wytłumaczenia, ale czujesz, nie lekceważ tego odczucia.
-Zasada przyczyny i skutki Twoich myśli, słów i czynów wyznacza Ci Twoją przyszłość, choć wszystko
wydarza się wciąż w Tu i Teraz.
-Bądź otwarty na poznawanie, to wzbogaci Cię i wprowadzi harmonię w Twoje życie a zaufanie
dopełni ten proces.
-Pamiętaj! Nie masz nic do stracenia, jedyne co możesz stracić to możliwość poznania siebie, gdy
zbaczasz ze swojego kursu.
-Życie jest interakcją bądź swobodny, cokolwiek się wydarzyło to już minęło, zostaw to i idź dalej.
Wiedza Buddy
Wiedza Buddy & własne postrzeganie Stan Oświecenia, najwyższa forma rozpoznania siebie względem życia. Pożądany stan, stan, który zaciekawia, który sprawia, że na chwilę odrywamy się…