_Często zadajecie pytania odnośnie pracy z dzieckiem. Większość matek nie ma żadnej świadomości relacji jaka na poziomie nieświadomym zapisuje się w mózgu dziecka. Nierozwiązane psychiczne stany matki, emocjonalne zawirowania, huśtawki nastrojów, przytłoczenie oraz tajemnice a kobiety….oj mają, stają się biologicznym rozwiązaniem u jej dziecka, czyli dziecko jako swoją (często nieswoją) chorobą pokazuje stan emocjonalny mamy.
Gdy dziecko choruje, to kto tak naprawdę choruje: dziecko czy mama? Gdy dziecko przychodzi na świat całe drzewo rodowe odczuwa ulgę; uff, nam będzie lżej a ono za nas poniesie i może jemu uda się rozwikłać to czego nam się nie udało. Straszne prawda? Dlatego nie funduj dziecku takiego scenariusza, zacznij pracować nad sobą aby zwolnić je z tej posługi.
Pamiętaj Matko! Nie szukamy winnych, szukamy właściwego rozwiązania.
Pierwszym krokiem są tzw. szeptanki, ale nie takie obciążające dzieci, to nie spychologia problemu tylko wewnętrzna transformacja siebie podczas konfrontowania siebie w trakcie opowiadania historii dziecku. W Totalnej Biologii jest specjalny formularz, który prowadzi przez taką rozmowę.
zapraszam na instagram: https://www.instagram.com/renata_suszwedyk/
