Mądrość w sobie


Zainspirowana wypowiedzią przyszła mi taka myśl odnośnie rozwoju osobistego.

Żyjemy w ograniczeniu.
Różnie się mówi co z tą ścieżką rozpoznania i gdzie jest ten klucz do ostatecznej Prawdy i ile czasu potrzeba aby móc normalnie funkcjonować, jak już z jakiś powodów a nią wejdziemy. Dziś osoby z tego kręgu naprzemiennie się podważają. Jaka jest odpowiedź czy idziemy w dobrym kierunku i czy w ogóle zachodzi w nas zmiana?
Wyobraź sobie, że jesteś w klatce, to Twój dom, nie znasz innego. Nie wiesz też czym ta klatka naprawdę jest. Ale skoro tu jesteś nie myślisz o tym. Zbudowałeś wokół tej klatki swoją historię, nauczyłeś się funkcjonować, więcej, pomimo, że nie zawsze jest kolorowo to ostatecznie lubisz to, gdyż to Twój znajomy grunt. Nie masz powodów myśleć inaczej niż dotąd…to w końcu Twój azyl. Nie znasz innej perspektywy, to cały Twój świat. Pewnego dnia coś się wydarza i zauważasz jakąś nieprawidłowość, ciasno Ci, masz odwagę aby nazywać rzecz po imieniu: jestem w klatce. Wróć…byłoby to za proste, nie masz odwagi i w tym cały paradoks, bez odwagi rozwój stanie się Twoim labiryntem, tak Cię pochłonie odkrywanie, że zapomnisz o wyjściu.
I tu zaczyna się wyścig o zrozumienie: widzisz klatkę ale nie widzisz, że ona ma wyjście. Zamiast wyjść to Ty pod wpływem złości, że tak się dałeś wrobić,chcesz rozliczyć kogoś za swoją niesprawiedliwość losu, znaleźć winnego tej sytuacji. Zdobywasz wiedzę ale nie na temat jak będzie wyglądało życie jako nowy JA. Zamiast iść do wyjścia szukasz w imię miłości zemsty za swoje podłe życie… teraz ty zaczynasz tworzyć klatki dla innych pod przykrywką pozornej wolność, zapominając, że wciąż jesteś na gruncie swoich ograniczeń. Po pewnym czasie zachwyt odkrywania siebie staje się frustracją, a ograniczeń jakby przybyło. Dlaczego? Kierunkiem jest wyjście a nie „wymiana mebli”.
Wolność to zmiana a Ty dochodzisz do granicy przejścia i…..zawracasz na zasadzie, zostawiłam czajnik na gazie…boisz się… Nieznane jest pustką…oddychaj. Wiedza poznania siebie wychodzi ponad Twój ograniczony umysł…i to przejście staje się bramą do wolności, której trzeba się nauczyć. Zapraszam na instagram: https://www.instagram.com/renata_suszwedyk/

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Wypełnij, bym się upewniła. że nie jesteś botem. Dziękuję. 39 − 38 =